poniedziałek, 31 lipca 2017

[RECENZJA] "Gildia Magów" Trudi Canavan

Książka, dzięki której jako trzynastolatka na nowo pokochałam czytanie. Zafascynowała mnie od pierwszego rozdziału i na długo nie opuszczała moich myśli.

Tytuł: Gildia Magów
Autor: Trudi Canavan
Cykl: Trylogia Czarnego Maga (tom 1)
Wydawnictwo: Galeria Książki
Tytuł oryginału: The Black Magician Trilogy: The Magicians' Guild
Data wydania: 8 sierpnia 2012
Liczba stron: 478
Kategoria: fantastyka, fantasy, science fiction


Co roku magowie z Imardinu gromadzą się, by oczyścić ulice z włóczęgów, uliczników i żebraków. Mistrzowie magicznych dyscyplin są przekonani, że nikt nie zdoła im się przeciwstawić. Ich tarcza ochronna nie jest jednak tak nieprzenikniona, jak im się wydaje. Kiedy bowiem tłum bezdomnych opuszcza miasto, młoda dziewczyna, wściekła za traktowanie jej rodziny i przyjaciół, ciska w tarczę kamieniem, wkładając w cios całą swoją złość. Ku zaskoczeniu wszystkich świadków, kamień przenika przez barierę i ogłusza jednego z magów. Coś takiego jest nie do pomyślenia. Oto spełnił się najgorszy sen Gildii: w mieście przebywa nieszkolona magiczka. Trzeba ją znaleźć - i to szybko, zanim jej moc wyrwie się spod kontroli, niszcząc zarówno ją, jak i miasto.


♡♡♡


Może dlatego, że nie jestem jeszcze doświadczona, jeśli chodzi o powieści fantasy, ta książka według mnie jest naprawdę bardzo dobra. W przeciągu dwóch lat przeczytałam ją trzykrotnie i za każdym razem wydawała mi się niesamowita i po prostu świetna.


Zupełnie inny od naszego, świat magów, pełen tajemnic i intryg, pochłonął mnie do reszty, kiedy tylko zorientowałam się, na czym stoję. Książka zaczyna się w bardzo nietypowym momencie. Prawie od początku polubiłam główną bohaterkę, a jej wady, które czasem mnie irytowały, dodały jej wyrazistości.


Spotkałam się kiedyś z opinią, że Sonea, główna bohaterka, to Mary Sue, a głównym argumentem było to, że to akurat ona została obdarzona tak potężną mocą, nie kto inny. Ale czy nie na tym właśnie opiera się fabuła? To właśnie dzięki temu, że była tak “obdarzona” doszło do incydentu, dzięki któremu historia mogła w ogóle zaistnieć.


Fabuła naprawdę wciąga. Według mnie wydarzenia z perspektywy Sonei są najciekawsze, jednak w tej części żadna z perspektyw nie jest tak naprawdę bardzo nużąca. Pojawia się kilka mniej dynamicznych momentów, nieco nudnych, jednak koniecznych do przejścia z punktu do punktu lub przedstawienia świata, urywka historii lub zwyczajów.


Tak jak wspomniałam, nie jestem ekspertem, jeśli chodzi o fantastykę, jednak uważam, że magia pojawiająca się jako główny element historii została naprawdę dobrze opisana przez autorkę. Bez problemu byłam w stanie to wszystko sobie zwizualizować.


Styl autorki, jak i same opisy bardzo przypadły mi do gustu, poza tym wspaniale działały na moją wyobraźnię. Wystarczyło kilka akapitów, a ja już byłam z Soneą w jednej z jej kryjówek lub w którymś z budynków gildii wśród magów. Ten świat, pomimo tego, że tak odmienny od rzeczywistości, wydał mi się naprawdę bliski.


Nawet nie zorientowałam się, kiedy tak naprawdę ją skończyłam, nie spodziewałam się, że zakończenie może nadejść tak szybko. Pragnęłam jak najszybciej sięgnąć po następną część, nie chcąc nawet na chwilę opuszczać bohaterów i ich świata. Nie mogłam się doczekać, żeby poznać dalsze losy bohaterów.


SeeTheShadows

1 komentarz:

  1. Blackjack Casino Mobile App in NJ - JTG Hub
    Blackjack Casino Mobile App is now available to 제주 출장안마 download and use 창원 출장샵 on mobile devices 구미 출장샵 through the 보령 출장마사지 iOS app. 강릉 출장마사지 The casino is the only

    OdpowiedzUsuń